Sopot słynie przede wszystkim ze swojego deptaka, czyli ul. Monte Cassino, znanej w całej Polsce jako swojski „Monciak”, prowadzącej wprost na sopockie Molo. Spacer po deptaku trwa jednak jakiś kwadrans, a po molo – może 10 minut. Co zrobić z resztą czasu? Miasto ma do zaoferowania znacznie więcej niż tylko te dwie efektowne atrakcje – Sopot to także fascynująca historia oraz związana z nią architektura. Poznaj ją razem z nami!
Nieznane uroki Sopotu czekają
Nie od dziś
wiadomo, że Trójmiasto to świetne miejsce zarówno na weekendowy, jak i
tygodniowy wypad. Dlatego jeśli na dźwięk słowa „Sopot” myślisz: „Właściwie nie
wiem nic o tym mieście!”, to przygotuj się na wspaniałą podróż po historii
ukrytej wśród sopockich ulic.
Czy wiesz, że w Europie istnieje
blisko 20 miejscowości o nazwie „Sopot”? Powodem niezwykłej popularności
tej nazwy jest jej etymologia – pochodzi ona bowiem od prasłowiańskiego
rzeczownika oznaczającego tyle, co „potok, źródło”. A jak łatwo się domyślić,
wiele miast i miasteczek zakładano przy zbiornikach wodnych.
Pierwsze wzmianki o „naszym”
Sopocie sięgają XIV w. – był on wówczas niepozorną wsią rybacką, która
w niczym nie przypominała współczesnego kurortu turystycznego oraz mekki gwiazd
muzyki i kina czasów PRL-u. Natomiast gwałtowny
rozwój miasta datuje się na początek XIX w., kiedy to obrotny kupiec Karol
Wegner postanowił założyć w Sopocie pierwsze kąpielisko morskie. Już cztery
lata później, bo w 1823 r., były lekarz armii Napoleona, czyli Jan Jerzy
Haffner, stworzył Zakład Kąpielowy, który w następnych latach rozrósł się do poziomu
jednego z najpopularniejszych kurortów uzdrowiskowych w Polsce.
Tak jak i cały Sopot, Zakład Kąpielowy oraz jego okazały budynek, czyli
Dom Zdrojowy, przetrwały I wojnę światową praktycznie bez skazy – jak podają
miejskie legendy, jedyną pozostałością po wojennej rzeczywistości były…
ziemniaki posadzone na ziemi, która przed wybuchem konfliktu tworzyła konny tor
wyścigowy. Dzięki temu w dwudziestoleciu międzywojennym Riviera Północy (bo tak
pół żartem, pół serio nazywano Sopot) mogła rozkwitnąć w całej okazałości. Ówczesne
elity bawiły się m.in. w luksusowym Kasino
Hotelu działającym przez całą dobę, pierwszym tego typu miejscu w Polsce,
gdzie w 1932 r. zatrzymała się Greta Garbo...
Niestety, II wojna światowa obeszła się brutalnie z modernistyczną
architekturą miasta – budynek Domu
Zdrojowego został zniszczony w 1945 r., współcześnie możemy oglądać jego
odbudowaną w latach 80. wersję. Nienaruszona przetrwała jednak Latarnia Morska, będąca pozostałością
po założonym w 1903 r. Zakładzie Balneologicznym, z której rozpościera się
widok m.in. na sopockie Molo.
Sopot – królestwo werand z drewna i willi
Dzięki statusowi luksusowego oraz modnego miejsca do dziś możemy w
Sopocie podziwiać fascynującą architekturę willi i rezydencji, które budowano w
Rivierze Północy na przełomie XIX i XX w. Ich charakterystycznym elementem są… drewniane werandy wykonane w stylu
skandynawskim, na których elita Sopotu w letnie poranki jadała śniadania. Możesz
je zobaczyć, jeśli przejdziesz się na ul.
Winieckiego lub do tzw. domu z wieżą,
znajdującego się przy ul. Goyki.
Jeśli chcesz poczuć się jak jeden z członków sopockiej śmietanki
towarzyskiej lat 20., wybierz Hotel
Sofitel Grand Sopot jako miejsce, z którego będziesz wyruszał
zwiedzać miasto. Imponujący gmach hotelu i lokalizacja w pobliżu Molo to nie
jedyne atrakcje, które czekają na Ciebie, jeśli wybierzesz Sofitel Grand Sopot.