Podobnie jak w przypadku reszty kraju, w stolicy
Dolnego Śląska królują multipleksy. Nie oznacza to jednak wcale, że wielbiciele
kina festiwalowego nie mają gdzie oglądać ulubionych alternatywnych produkcji.
Dowiedz się, gdzie znajdują się najlepsze srebrne ekrany w nadodrzańskiej
metropolii, gdzie mieściło się największe kino w Polsce, oraz które hotele we Wrocławiu
mogą ugościć zapalonych kinomanów.
Zobacz: hotele
Wrocław
Kina we Wrocławiu są tak stare jak sam film
Za datę narodzin kinematografii uznaje się 28
grudnia 1895 roku, kiedy bracia Lumière rozpoczęli w Paryżu projekcje swoich
krótkich filmów. Wrocław szybko dołączył do grona miast, w których można było
obejrzeć ruchome obrazy, a kina objazdowe zaczęły działać w nim już rok
później. Jak wspomnieliśmy we wstępie, pierwszy stacjonarny srebrny ekran
pojawił się w mieście w roku 1900 przy okazji otwarcia kina Fata-Morgana. Od
tamtego czasu gorączka filmowa na dobre opanowała Wrocław. Kina można było
znaleźć wszędzie – w budynku kościoła, gdzie mieściło się kino Światowid, lub w Pałacu Schaffgotschów, gdzie do 2003 roku
działało kino o wdzięcznej nazwie Pałacyk.
Ciekawym elementem w historii wrocławskich
srebrnych ekranów było kino Dworcowe,
które mieściło się w halach dworca Wrocław Główny. Próbowało ono podjąć
nierówną walkę z multipleksami, które ze względu na większy budżet mogły
wcześniej emitować światowe premiery filmowe dzięki wykupywaniu drogich
licencji. Jak wyglądała ta walka? Na początku zarząd chciał przyciągnąć
wielbicieli kina niezależnego, emitując filmy festiwalowe jako kino DworcOFFe. Wieczorami zaś… wyświetlano
w nim twardą pornografię! Taki repertuar nie zaskarbił sobie jednak uznania publiki,
a po remoncie dworca w 2011 roku po kinie nie pozostał żaden ślad.
Jeżeli śpisz w hotelu Mercure
Wrocław Centrum, to wystarczy 10-minutowa przejażdżka
samochodem, aby trafić do miejsca, w którym znajdowała się największa w Polsce
sala kinowa mieszcząca ponad 2000 widzów. Musisz się tylko skierować na ulicę
Wystawową do Hali Stulecia. W czasach gdy w Polsce panował komunizm,
funkcjonowało tu kino o adekwatnej nazwie Gigant,
które, niestety dla odwiedzających je widzów, wyświetlało głównie filmy
propagandowe. Ogrom sali kinowej sprawia, że nawet dziś byłaby jedną z
największych w Europie.
Współczesne kina we Wrocławiu
Gdzie obecnie można wybrać się na film we
Wrocławiu? To zależy, czego szukasz. Jeżeli interesują Cię niezależne produkcje
oraz dzieła reżyserów alternatywnych, koniecznie odwiedź Kino Dolnośląskie Centrum Filmowe przy ul. Piłsudskiego 64A. To
jedno z dwóch kin studyjnych działających obecnie w mieście. Nazwy sal w DCF upamiętniają
dawne, nieistniejące już wrocławskie kina: Warszawę, Lwów, Lalkę oraz Polonię. Obiekt
liczy 4 sale filmowe mieszczące łącznie 599 kinomanów.
Najnowsze premiery zza oceanu można obejrzeć w
popularnych kinach sieciowych Cinema City (w centrum handlowym Korona), Helios
(w centrum Magnolia Park) oraz Multikino (w pasażu Grunwaldzkim).
Na uwagę zasługuje także kino, które działa jedynie
latem. Chodzi o dach galerii Renoma, który podczas letnich weekendów zamienia
się w mieszczące 350 widzów kino plenerowe.
Teraz, gdy masz już wiedzę na temat wrocławskich kin,
nie pozostaje Ci nic innego, jak zarezerwować pobyt z Accor
i dać się porwać magii srebrnego ekranu!